Genealogia genetyczna to dziedzina, która dopiero raczkuje. Jednak już teraz badania DNA przynoszą rewelacyjne efekty. Wyobraźmy sobie, że nie znamy swoich rodziców, bliższej lub dalszej rodziny i nagle okazuje się, że odnajdujemy kogoś z kim mamy wspólne geny. Takie badania potrafią połączyć zaginione rodziny, przywrócić pamięć lub odkryć świat zupełnie nieznany. Sam odkryłem w ten sposób sporo osób ze mną spokrewnionych.
Stopień pokrewieństwa jest różny, czasem jest to całkiem bliska rodzina, a czasem zupełnie odległa. Badania autosomalnego DNA pozwala odkryć krewnych do 6 pokoleń wstecz. Badania chromosomu Y przenoszą nas w czasie w dużo dalsze odległości. Tutaj możemy odkryć kogoś zupełnie blisko, ale także możemy się cofnąć o kilka tysięcy lat. Już niebawem napiszę czym właściwie są badania DNA, gdzie można je wykonać, ile to kosztuje i jak interpretować wyniki. To jednak dopiero początek, badania DNA to nieco odrębna dziedzina, ale należy pamiętać, że kluczem do sukcesu w badaniach DNA jest równoczesna praca nad tradycyjnym drzewem genealogicznym.
O co chodzi w testach DNA?
Testy DNA nie różnią się zanadto od zwykłego badania DNA wykonywanego w laboratoriach medycznych. Zatem nawet w Polsce można je wykonywać. Kluczowa jest baza danych. Firmy z USA oraz Izraela mają je największe. Za pomocą testów DNA możemy poznać swoje DNA autosomalne (przekazywane przez naszych rodziców mniej więcej po równo), DNA mitochondrialne przekazywane przez mamę swoim dzieciom, a także chromosom Y przekazywany synom przez ojca. Oprócz tego testy mogą nam służyć w celach medycznych, możemy na ich podstawie ułożyć sobie dietę, a także dowiedzieć się jak powinniśmy ćwiczyć i jakie choroby nam grożą. Możemy także odkryć naszych bliższych i dalszych krewnych. Na koniec możemy także poznać nasze pochodzenie etniczne, ale to ostatnie traktowałbym raczej z ostrożnością, bo jest to prognoza oparta na rożnych kalkulatorach i modelach. Raczej ciekawostka.
Jaką firmę wybrać?
Jak już wspomniałem wcześniej, jest coraz więcej firm, które zajmują się testami DNA, którą wybrać? Przede wszystkim można oprzeć się na wiedzy osób, które już takie testy robiły. Warto najpierw poczytać w Internecie opinie. Dla mnie kluczowa jest baza danych, dlatego polskie firmy niestety odpadają. Jedne z wiodących firm, które mógłbym polecić to Family Tree DNA, AncestryDNA lub MyHeritage. Firm , które wykonują takie testy jest oczywiście znacznie więcej.
Każda firma ma swoją bazę. Zrobiłem testy w trzech różnych firmach i mam porównanie. Każda ma swoją technologię. Testy tej samej osoby mogą się nieznacznie różnić, ale na pewno nie wpływa to znacząco na ogólne wyniki. Wielkość bazy nie ma nic wspólnego z wiarygodnością testów. Wielkość ma znaczenie w przypadku poszukiwania krewnych oraz sporządzania kalkulatorów oraz modeli etnicznych. Jak wspomniałem wcześniej, wykonanie samego testu pod względem technologicznym nie jest skomplikowane i cena wykonania jednego testu w przeciągu kilku ostatnich lat regularnie spada. Sam test polega na bezbolesnym pobraniu materiału genetycznego. Czasami jest to wymaz z jamy ustnej (pociera się patyczkiem wewnętrzną stronę policzka), innym razem wystarczy napluć do próbówki. Wszystko zależy od tego jaką firmę wybierzemy.
Czasami słyszy się wątpliwości, że nie wiadomo jak nasze DNA może zostać w przyszłości wykorzystane. Szczerze mówiąc nie obawiam się tego. Być może osoby, które mają coś na sumieniu mogłyby się objawiać, bo coraz częściej bazy DNA wykorzystywane są w wykrywaniu przestępczości. W USA głośno było o przypadku odkrycia mordercy dzięki komercyjnej bazie DNA.
Czego można się dowiedzieć?
Jeśli chodzi o chromosom Y i określenie haplogrupy to na tej podstawie można określić migrację przodków. Najlepiej tego dokonać za pomocą testu Big Y albo innego testu badającego całkowicie nasz genom. Ten rodzaj testu jest drogi, ale wyniki potrafią być rewelacyjne, o czym pisałem m. in. na swoim blogu. Co do mozaiki etnicznej, które firmy oferują w ramach swoich testów autosomalnych, to tutaj byłbym ostrożny. Kalkulatory są dość ogólne i powstają na podstawie posiadanej bazy. Z drugiej jednak strony, jedna z amerykańskich firm oferuje taki kalkulator, który trafnie określił pochodzenie moich przodków z dawnego województwa tarnopolskiego. Chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie udało im się wytypować właśnie ten region. Tym bardziej, że ten sam kalkulator wskazał mi także parę innych, zupełnie mi nieznanych regionów (np. Turyngia w Niemczech, Zachodnia Macedonia w Grecji oraz Rumunia). Reasumując, radziłbym podchodzić do kalkulatorów z rezerwą. Nie mniej jednak, są one coraz lepsze i wydaje się, że w raz z rosnącą bazą mogą być coraz dokładniejsze.
Żeby wyciągnąć z testów DNA najwięcej trzeba je połączyć z tradycyjnymi badaniami genealogicznymi. Nic nam nie da wiedza o tym, że mamy z kimś wspólne DNA jeśli nie będziemy mieli solidnej podstawy w postaci drzewa genealogicznego. Otrzymane dane musimy z czymś porównać i umiejscowić w drzewie.
To jak wykorzystamy nasze wyniki zależy od tego czego szukamy. Jeśli tylko krewnych to należy porównać drzewa, nazwiska, miejsca. Jest wiele miejsc w Internecie, które pozwalają za darmo lub za opłatą wykonać dodatkową analizę. Są także strony oraz grupy dyskusyjne. Miłośników genealogii oraz genealogii genetycznej jest coraz więcej. Na zachodzie, zwłaszcza w USA i Kanadzie, jest to naprawdę dobrze rozwinięte. W Polsce także coraz więcej ludzi zaczyna się interesować genealogią i genealogią genetyczną. Możemy także zrobić testy, które będą nam służyć do celów medycznych. Możliwości jest sporo, a zapewne będzie ich coraz więcej.